Na sali sądowej to pracownik jest na uprzywilejowanej pozycji
Obrona przed roszczeniami pracowniczymi bywa trudniejsza niż w innych procesach.
Pomimo podobieństwa do innych spraw cywilnych, postępowania z zakresu prawa pracy charakteryzują się licznymi wyjątkami. Skutkują one w szczególności tym, że obrona przed roszczeniami pracowniczymi wymaga znacznie większej aktywności.
Ciężar dowodu
Jedną z podstawowych zasad prawa i postępowania cywilnego jest to, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że np. spółka, która sprzedała kontrahentowi towar, za który nie otrzymała zapłaty, musi udowodnić w sądzie, że zawarła umowę o określonej treści i się z niej wywiązała. Jeśli tego nie zrobi, przegra proces.
W sprawach pracowniczych jest inaczej. Zależnie od rodzaju sprawy, ciężar dowodu obciąża pracodawcę, pracownika lub (nieco upraszczając) obie strony.
Do najczęstszych spraw pracowniczych należą postępowania z odwołań pracowników od wypowiedzeń, wypowiedzeń zmieniających i oświadczeń o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia. W tego rodzaju sprawach to pracodawca musi udowodnić prawdziwość przyczyn wypowiedzenia albo rozwiązania stosunku pracy. Oznacza to, że jeśli pracownik złoży pozew, w którym nie przedstawi żadnych dowodów, ale pracodawca pozostanie bierny, to pracownik wygra.
Inaczej jest w sprawach o zapłatę innych świadczeń np. premii, odszkodowania za mobbing albo wynagrodzenia i dodatku za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)